Reprezentacja Polski pokonała w Opolu Holandię 4:0 (25:20, 25:19, 25:22, 25:21)w pierwszym z dwóch zaplanowanych spotkań. Opolska Stegu Arena w trakcie spotkania była wypełniona w całości a zdobycie biletów od dłuższego czasu graniczyło z cudem, choć można było kupić je od koników za odpowiednio wyższe pieniądze. Prawdziwi fani nie zawiedli i atmosfera w trakcie meczu była naprawdę gorąca, były śpiewy i głośne dopingowanie.Kibice przebrani w biało -czerwone stroje zagrzewali naszych do walki, a ci pomimo tego że do wygrania wystarczyły im trzy sety odwdzięczyli im się czwartym setem. Przerwy pomiędzy setami to pokazy w wykonaniu Cheerleaders Wrocław ale również możliwość zdobycia koszulek, które były wyrzucane w stronę najgłośniejszych kibiców. W naszej kadrze zagrał po raz pierwszy Wilfredo Leon ,który w pomeczowych wypowiedziach podkreślił, że presja która nim ciążyła była duża, ale zadowolony był ze swojej gry.Warto również wspomnieć o miłej uroczystości do której doszło w przerwie między drugim a trzecim setem. Prezes Polskiego Związku Siatkówki Jacek Kasprzyk, prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski i jego zastępca ds. sportu Przemysław Zych podziękowali i pogratulowali prorektorowi Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji z Opola Tadeuszowi Pokusie, a także trenerowi akademickiej reprezentacji Polski – Pawłowi Woickiemu (jest również w sztabie pierwszej reprezentacji Polski) za bardzo dobry występ polskiej kadry akademickiej na Uniwersjadzie.Zespół dwa tygodnie temu zdobył w Neapolu srebrny medal Uniwersjady a warto podkreślić, że 2/3 kadry stanowią studenci WSZiA Opole. W niedzielę zapraszamy na kolejne meczowe emocje, a tym którym nie udało się dostać biletów zapraszamy do telewizji na transmisję bo emocji na pewno nie zabraknie.
Zdj. i tekst Mariusz Kunicki
