„Wieża.Jasny dzień” -premiera w DCF

Wczoraj na seansie przedpremierowym w DCF oglądałam wyjątkowy film Jagody Szelc „Wieża.Jasny Dzień”. To film niezwykły. Chwilami nudny, szorstki chropowaty. Szokuje muzyką , straszy obrazem ale pozostawia po sobie smugę zadumy, dziwnej tęsknoty, lekkiego smutku.

Jagoda Szelc wrocławianka zdobyła za ten film w Gdyni nagrodę dla najlepszego debiutu oraz filmowy Paszport Polityki.I chociaż można się spierać co do spójności całego filmu, jego chwilami metafizycznych ciągotek to niewątpliwie jest to jeden z najciekawszych filmów tej wiosny . Jak powiedziała nam Jagoda Szelc na wczorajszym spotkaniu w DCF, film był bardzo przemyślany i konsekwentnie realizowany. Doskonała wrocławska obsada i dolnośląskie przepiękne krajobrazy dopełniają ten obraz. Szczególnie zapamiętałam stwierdzenie Jagody że nie jesteśmy właścicielami swojego życia. Jest ono nam jedynie wylizingowane. Ciekawe i słuszne porównanie. 

Gratulacje dla Jarek Perduta  dyrektora DCF za ciekawy cykl i niewątpliwe ożywienie tego ambitnego kina. Jednocześnie dwie sale nabite do ostatniego miejsca. Ciekawy repertuar. Brak popcornu i reklam. Warto dodać, że Odra Film jest współproducentem tego filmu. „Wieża. Jasny dzień” w kinach od 23 marca

Przewijanie do góry