27. Finał WOŚP za nami. 13 stycznia 2019 w całym kraju i na świecie 120 tys. wolontariuszy wyszło na ulice swoich miast aby po raz kolejny zagrać w największej orkiestrze świata.

Celem każdego finału oprócz dobrej zabawy jest zbiórka pieniędzy na zakup sprzętu dla szpitali i pomoc dzieciakom. Tegorocznym hasłem finału było- „pomaganie jest dziecinnie proste”. Choć pogoda nie rozpieszczała wolontariuszy to po raz kolejny udało się pobić rekord w zbiórce pieniędzy i zadeklarowana kwota przewyższyła znacznie tę z poprzedniego finału, w tej chwili to 92 143 798. Choć na ostateczny wynik będzie trzeba poczekać jeszcze chwilę ,to możemy być pewni ,że suma wzrośnie znacząco.

Finał w każdym mieście to oprócz zbiórki pieniędzy również koncerty, licytacje , biegi i inne atrakcje, które szykują lokalne sztaby. Jedną z tegorocznych atrakcji była próba bicia rekordu w zmieszczeniu jak największej liczy osób w narysowanym na ziemi sercu. Tegoroczną rywalizację wygrał Toruń z wynikiem 914 “ściskaczy”. Opole również zagrało i tu również został pobity rekord w zbiórce pieniędzy na koncie sztabu znalazło się 451.359,02 zł , nasz redakcyjny kolega Mariusz Kunicki również w tym roku był wolontariuszem i do jego puszek trafiło ok. 6 tys. zł co jest bardzo dobrą sumą.

Finał w stolicy polskiej piosenki zakończyło światełko do nieba i podziękowanie prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego dla wolontariuszy, sztabu oraz wszystkich ,którzy wspomogli granie.Światełko w tym roku po raz pierwszy nie było w postaci fajerwerków tylko laserów co wzbudziło wśród publiczności zachwyt. Na finał pojawił się na scenie dobrze znany zespół Red Lips.

Ruda dała czadu i mimo tego że pogoda nie była zbyt łaskawa, publiczność bardzo żywiołowo zareagowała, bawiąc się wspaniale. Niestety 27. Finał nie zakończył się tak jak co roku. Wydarzenia które miały miejsce w Gdańsku czyli atak niezrównoważonego psychicznie nożownika na prezydenta Pawła Adamowicza i jego śmierć szeroko odbiła się echem we wszystkich mediach. W tej sytuacji Jurek Owsiak szef fundacji podjął decyzję o rezygnacji z prowadzenia WOŚP.

tekst Mariusz Kunicki

zdjęcia Krzysztof Czajor

Scroll to Top