Sylwester Życia, czyli wielka domówka

zdj. Maria Nawrot

Tegoroczny Sylwester we Wrocławiu będzie inny niż do tej pory, bo rok 2020 jest wyjątkowy. Od blisko 30 lat mieszkańcy zwyczajowo spędzali ten czas na wrocławskim Rynku. W tym roku, ze względu na pandemię, będzie to niemożliwe. Jednak jak co roku chcemy być razem, dlatego zapraszamy na największą domówkę świata!

Miasto Wrocław zorganizuje w tym roku wielką sylwestrową transmisję online, do której zapraszamy wszystkich wrocławian. Na miejskich kanałach internetowych pokażemy jak bawią się wrocławianie: Polacy i obcokrajowcy. Po latach wielkich widowisk na Rynku miłośnicy Wrocławia, nawet ci z najdalszych zakątków naszej planety, nareszcie będą mogli pokazać siebie. – Damy im szansę zorganizowania z nami „wielkiej domówki” – mówi Paweł Gołębski, reżyser wydarzenia. – Zaprezentujemy zdjęcia i filmy z ostatniego dnia i ostatniej nocy 2020 roku. Połączymy się z uczestnikami naszej domówki na żywo, zobaczymy jak bawią się tej nocy osoby publiczne. Znów zaprosimy wrocławian do współtworzenia wydarzenia, tak jak czyniliśmy to w ostatnich latach, lecz w formule jakiej wymaga ten szczególny czas- dodaje.

Każdy spędzający ten czas we własnym domu będzie mógł przyłączyć się do wspólnego świętowania, wystarczy internet. Chcemy, by transmisja inspirowała oglądających do oryginalnego spędzenia nocy sylwestrowej.

– Akcja „Sylwester Życia”, nie zastąpi w 100% doświadczenia wspólnoty, która dzieliliśmy na wrocławskim Rynku, świętując i bawiąc się razem – mówi Radosław Michalski, dyrektor Biura Promocji Miasta. – Ale jest to alternatywa, która ma nam pozwolić cieszyć się sobą nawzajem i jednocześnie spędzić ten czas w domach, by czuć się bezpiecznie i zapewnić bezpieczeństwo innym. Wrócimy do klimatu dawnych domówek, jednocześnie zrobimy to razem – dodaje.

Dlaczego Sylwester Życia? Bo to bez wątpienia pierwszy taki Sylwester, którego nie możemy spędzić tłumnie i hucznie, tak jak do tego przywykliśmy. Okoliczności sprawiają, że spędzimy go samotnie lub w gronie najbliższych. Dlatego zapraszamy do wspólnego świętowania. Tego dnia mieszkańcy będą mogli łączyć się z prowadzącymi na żywo oraz wysyłać sylwestrowe zdjęcia i filmy z hashtagiem #SylwesterŻycia. Zobaczymy z pewnością różne formy spędzania czasu – gry planszowe, książki, filmy, kameralne zabawy z rodziną, nietypowe miejsca, przebrania, autorskie występy muzyczne.

Sylwester Życia to również idea, która niesie w sobie pamięć o tych, którzy walczą o zdrowie i życie – o pracownikach służby zdrowia oraz chorych na COVID-19. Tej nocy z szacunkiem odniesiemy się do działań białego personelu, jeśli się uda – pokażemy także jak oni spędzają ostatnią noc roku. Jednocześnie to także jasny sygnał dla mieszkańców, że przebywanie w większej grupie ludzi w zamkniętym pomieszczeniu zwiększa ryzyko zakażenia. Będziemy przypominać o obowiązujących obostrzeniach.

Z tego względu także Jarmark Bożonarodzeniowy odbędzie się w innym terminie. Najważniejsze jest bezpieczeństwo. Ponieważ rośnie liczba zachorowań i przedłuża się rządowy zakaz prowadzenia stacjonarnej gastronomii, rezygnujemy z organizacji Jarmarku Bożonarodzeniowego w zapowiadanym terminie. – Jarmark jest nierozerwalnie związany z gastronomią, bez niej nie ma racji bytu – mówi Zuzanna Morska z Biura Rozwoju Gospodarczego. – Chcemy jednak zorganizować jarmark w późniejszym terminie, kiedy sytuacja się uspokoi. Liczymy, że być może będzie taka możliwość w styczniu lub lutym. Nie będzie to już oczywiście jarmark nawiązujący do świąt Bożego Narodzenia, ale na pewno ucieszy odwiedzających wrocławski Rynek gości. Dziś nie jesteśmy jednak w stanie wskazać konkretnej daty. Czekamy na decyzje rządu.

Organizator Jarmarku, firma Pianoforte od lat działa w symbiozie z wrocławskimi restauratorami oraz branżą hotelarską, której działalność jest znacząco ograniczona w związku z rozporządzeniami rządu. – Jarmark Bożonarodzeniowy to nie tylko forma handlowa, ale przede wszystkim wykreowana przez nas idea miejsca spotkań na wrocławskim Rynku.  Przez cały czas prowadziliśmy przygotowania wierząc, że uda nam się go zrealizować zgodnie z obowiązującymi wytycznymi. Mieliśmy nadzieję, że mimo restrykcji może odbyć się w zmienionej formule lub w innym terminie. Rzeczywistość wszystko zmieniła – mówi Mariusz Gurgul z Pianoforte – Nie wyobrażamy sobie również, żeby jarmark mógł funkcjonować w przestrzeni rynku samodzielnie przy zamkniętych restauracjach.

Dodaje także, że mimo braku Jarmarku Bożonarodzeniowego, mieszkańcy będą mieli szanse choć trochę poczuć klimat tego wydarzenia: – Chociaż Jarmark nie odbędzie się w zaplanowanym terminie, to zależy nam, aby nie zabrakło „magii świąt”. W tym roku przygotowaliśmy kolejną edycję pamiątkowych kubeczków bucików – symbol wrocławskiego Jarmarku Bożonarodzeniowego. Chcielibyśmy kontynuować tą wieloletnią tradycję i dać możliwość poczucia „bycia na jarmarku” w trochę innym wymiarze. Kubeczki będzie można kupić online z opcją wysyłki. Więcej informacji znajdziemy już wkrótce, na Facebook’u wrocławskiego Jarmarku i stronie internetowej www.jarmarkbozonarodzeniowy.com

Scroll to Top