Frankenstein, musical który powstał na kanwie powieści Mary Shelley z 1818 roku. Ten ówczesny moralitet był wielokrotnie wykorzystywany jako przykład sytuacji gdy pycha człowieka i naukowca oraz brak zasad moralnych wygrywa w walce z przyzwoitością i odpowiedzialnością za własne czyny. Reżyser Wojciech Kościelniak potraktował jednak temat z dużą dozą czarnego humoru. Reżyserowi i scenarzyście wtóruje kompozytor Piotr Dziubek, którego muzyka oddaje nastrój horroru i wodewilu.
Ta mieszanina formy doskonale sprawdziła się w tym przypadku. Wykonawca roli Doktora Frankensteina Mariusz Kilian, brawurowy jak zwykle Cezary Studniak w roli Monstrum oraz doskonale aktorsko przerysowana Matka Wiktora -Justyna Szafran wspaniale poradzili sobie z tym wyzwaniem. Powstała trochę komiksowa , trochę filmowa opowieść o inności, wykluczeniu i potrzebie miłości. Jedną z głównych ról – rolę toksycznej matki Wiktora, gra doskonała Justyna Szafran.
Sztuka powróciła po 7 latach na deski stałego, już wyremontowanego Teatru Capitol. Nabrała innego tempa, zmieniła się trochę obsada. I wciąż zachwyca. W zbiorowych scenach występuje balet, w orkiestronie gra zespół muzyczny “na żywo”. Do spektaklu uszyto ponad 200 strojów w tym wiele balowych bardzo pracochłonnych kostiumów scenicznych.
Polecamy ten spektakl, którego ponadczasowe przesłanie i filmowy “czarny humor” ubarwi Państwu zimowy teatralny wieczór.
Najbliższe spektakle 15-18, 21-25 lutego 2018r.
Bilety w kasie Capitolu i na www.teatr-capitol.pl