21. MFF Nowe Horyzonty

Karnety na 21. MFF Nowe Horyzonty już w sprzedaży. W programie zdobywca Złotego Niedźwiedzia na tegorocznym Berlinale

Dziś w samo południe rozpoczęła się sprzedaż karnetów na 21. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty. W programie tegorocznej odsłony wydarzenia znajdzie się wiele znakomitych filmów, które zdobyły nagrody na najważniejszych festiwalach filmowych. Wśród nich – nagrodzone Złotym Niedźwiedziem Bad Luck Banging or Loony Porn w reżyserii Radu Jude, rewelacja niedawno zakończonego Berlinale.

Bad Luck Banging or Loony Porn

 Kup karnet

Bezpieczeństwo przede wszystkim

W zeszłym roku Nowe Horyzonty (prawie) w całości zostały przeprowadzone online, ale tegoroczną edycję planujemy zorganizować w wersji hybrydowej – sercem festiwalu pozostaną stacjonarne pokazy we Wrocławiu (12-22 sierpnia), jednak część filmów będzie można zobaczyć także w sieci.

W związku z wymogami bezpieczeństwa sanitarnego, pula karnetów, która trafiła dziś do sprzedaży, jest ograniczona. Będziemy obserwować rozwój sytuacji pandemicznej w kraju i – jeśli pojawi się taka możliwość – w przyszłości zwiększymy liczbę dostępnych karnetów. Zachęcamy jednak, aby nie odkładać zakupu na ostatnią chwilę.

Karnet, czyli najlepsza opcja dla kinomanów

Karnet festiwalowy uprawnia do obejrzenia maksymalnie 50 filmów bezpośrednio na seansach kinowych i dodatkowo 5 filmów z programu dostępnego online, co daje w sumie aż 55 pokazów.

Karnet można kupić poprzez stronę nowehoryzonty.pl – w cenie 390 zł lub 375 zł (dla posiadaczy Karty Klubu Przyjaciół Kina Nowe Horyzonty).

W przypadku informacji na temat online’owej części festiwalu prosimy jeszcze o chwilę cierpliwości – szczegóły związane z programem, formą i rodzajem dostępu przedstawimy wkrótce.

Najlepszy film Berlinale w programie Nowych Horyzontów

Bad Luck Banging or Loony Porn

Widzowie Nowych Horyzontów zobaczą premierowo w Polsce najnowszy film Radu Jude, autora m.in. znakomitego Nie obchodzi mnie, czy przejdziemy do historii jako barbarzyńcy.Mistrz rumuńskiego kina tym razem zachwycił na tegorocznym festiwalu w Berlinie piekielnie prowokacyjnym Bad Luck Banging or Loony Porn (Babardeală cu bucluc sau porno balamuc). Niecodzienny tytuł skrywa równie niecodzienną zawartość: tryptyk poświęcony pornograficznemu nagraniu, które wyciekło do sieci, a którego „bohaterką” jest nauczycielka. Ale to tylko punkt wyjścia do filmowej jazdy bez trzymanki, w której znalazło się miejsce dla najbardziej złośliwego i zarazem piekielnie przenikliwego portretu postkomunistycznego pejzażu, szalonego słownika najpopularniejszych haseł epoki (stworzonego z materiałów archiwalnych) oraz parodii sądowego dramatu. Bad Luck Banging… jest satyrą wyrosłą z troski i niepokoju o to, co zrobiliśmy z naszą wolnością, oraz ostrą jak brzytwa groteską wymierzoną w hipokryzję współczesnego społeczeństwa. Film Jude jest niezwykle zabawny, wstrząsający, budzi skrajne emocje i na pewno wzbudzi wiele kontrowersji. Nic więc dziwnego, że jury festiwalu w Berlinie postanowiło uhonorować go najważniejszą nagrodą – Złotym Niedźwiedziem.

Radu Jude nie przestaje zaskakiwać. Rumuński reżyser dowiódł, że potrafi z równą swobodą tworzyć słodko-gorzką satyrę na siermiężny kapitalizm i świat reklamy, rozdrapywać najboleśniejsze rany z narodowej historii oraz bawić się konwencją westernu. Tym razem przeszedł jednak samego siebie. Wojciech Tutaj, Filmweb

Ci, którzy wczują się w tę narrację, pokochają czarny humor Radu Jude i kiedy wsłuchają/wczytają się w kolejne linijki tekstu, doświadczą czegoś wyjątkowego. Obrazu jednocześnie szalenie smutnego, piekielnie zabawnego, cholernie obrazoburczego, a przy tym jasno wynikającego z miłości do własnego kraju. Marcin Prymas, Pełna sala

Na 21. MFF Nowe Horyzonty zapraszamy od 12 do 22 sierpnia 2021.

Scroll to Top